Babcia Danusia w Masindi

2016-01-17

Na początku kwietnia Marta wyjechała do Ugandy po raz pierwszy w towarzystwie swojej Mamy. Choć zajęło jej dobrych kilka lat, by przekonać Mamę do odwiedzenia domu dziecka i kraju, w którym dorastają „jej dzieci”, w końcu nadszedł ten moment.

Niesamowite było obserwować jak Mama świetnie odnalazła się na czarnym kontynencie, który znała przede wszystkim z negatywnych doniesień medialnych. „Szok kulturowy” był tylko pozytywny, co świetnie potwierdza regułę, że im mniej oczekujesz, tym więcej pozytywnych emocji się w Tobie rozbudzi. Pobyt „Babci” w samym Window of Life to też było ogromne wydarzenie dla dzieci, które chętnie wykorzystywały dobre serce i ekscytację Babci Danusi.