Prezeska Zarządu Fundacji: marta@window-of-life.org Koordynatorka działań promocyjnych i fundraisingowych: magda@window-of-life.org
[27.07.2012] Od ponad miesiąca bracia William (6 lat) i Dennis (10 lat) mieszkają w domu w Masindi, z Marią, ciociami i resztą dzieciaczków. William i Dennis nigdy nie chodzili do szkoły, tak więc podobnie jak David musieli rozpocząć swą edukację na poziomie średniaków w przedszkolu. Nie da się tego przeskoczyć, gdyż w Ugandzie podstawowa edukacja (nauka czytania, pisania, liczenia, nazywania barw, itp.) zaczyna się właśnie już u trzylatków. 6-letni William i 10-letni Dennis są braćmi, których mama zostawiła kilka tygodni temu w obawie przed swym mężem. Uciekła z małą córeczką, ale chłopców nie wzięła ze sobą.
Niestety cała nasza trójka dużych chłopaków siedzi w klasie z takimi małymi brzdącami i nie jesteśmy w stanie w tym roku tego zmienić, bo chłopcy naprawdę mało umieją. Dodatkowo nie mówią po angielsku, więc sprawa ze szkołą się komplikuje. Trzeba na wszystko jednak pozytywnie patrzeć: chłopcy chodzą do szkoły!
A kto im w tej szkole pomaga?
Nasza pierwsza wolontariuszka Dorota Goćwin od połowy lipca jest na miejscu w Masindi. Swą wiedzą i doświadczeniem medycznym wspiera Marię w codziennych kwestiach dotyczących pierwszej pomocy, odżywiania, profilaktyki zdrowotnej. Poza tym Dorota odbywa praktyki w lokalnym szpitalu publicznym w Masindi, a popołudniami uczy naszych chłopców angielskiego, liczenia, czytania, pisania, itd. Oj dzieje się dzieje!