Chrzciny Fortunki

W niedzielę 4 marca 2012r. ochrzciliśmy Fortunkę w kościele w wiosce Kitonzi. Chrześcijańskie imię Fortunki to Basia. Jak to w ugandyjskim kościele, dużo śpiewu, tańca i radości. Ksiądz nie zdarł sobie gardła przez 3 godziny. W ciągu tego czasu ochrzczono dzieci, ksiądz wyprawił kazanie, zebrał na tacę pieniądze i plony (warzywa i owoce), a następnie sprzedał te owoce. Ludzie pamiętali naszą gromadkę z chrztu Sabriny i wypytwali o postępy w tworzeniu obiecanego wtedy domu dziecka. Dowody na to, że dotrzymaliśmy słowa siedziały na kolanach każdego z nas, więc dużo nie musieliśmy tłumaczyć. Dla mnie osobiście to kolejne przeżycie, bo drugi raz w życiu zostałam matką chrzestną.